“Pranzo di Ferragosto” (film o polskim tytule “Obiad w środku sierpnia” reż. Di Gregorio) to komedia w której w zabawny sposób ukazano jedną z włoskich tradycji a minowicie uroczysty obiad w święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Przyjrzyjmy się jednak dokładniej czym jest Ferragosto i jak jest obchodzone na południu Włoch w tym również w Apulii.
Nazwa Ferragosto ma pogańskie pochodzenie. To Oktawian August pierwszy Cesarz Imperium Rzymskiego postanowił ustanowić sierpień miesiącem odpoczynku po zakończonych żniwach i ciężkich pracach polowych i właśnie ta nazwa oznacza Feriae Augusti czyli odpoczynek Augusta, który rozpoczynał się 1 i kończył ostatniego dnia sierpnia (agosto w języku włoskim). Dopiero Kościół Katolicki połączył tą pogańską tradycję ze świętem kościelnym Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, nazywanym również świętem Matki Boskiej Zielnej i ustanowił dzień 15 sierpnia wolnym od pracy.
Zwyczaje
Podczas gdy w regionach północnych, duże miasta wyludniają się i mieszkańcy jadą na pikniki nad jeziora lub nad morze najlepiej, to na południu sprawa wygląda zupełnie odwrotnie. Do domów powracają studenci oraz emigranci, czyli osoby, które wyjechały z południa w poszukiwaniu pracy i podczas urlopu powracają w rodzinne strony.
Przygotowania do święta rozpoczynają się już na kilka tygodni wcześniej gdyż trzeba zamontować różnokolorowe oświetlenie oraz przybrać miasto kwiatami . W dniu 15 sierpnia świętowanie rozpoczyna się procesją kościelną w której uczestniczą władze miasta i mieszkańscy oraz uroczystą mszą po której w większości domów przygotowuje sie “Pranzo di Ferragosto” czyli tytułowy sierpniowy obiad.
Każde miasto ma swoje tradycyjne potrawy. Jedną z nich, chyba najbardziej znaną w Apuli jest „Galluccio ripieno” czyli faszerowany na tysiąc sposobów kogut. Może być przyżądzony w sosie pomidorowym lub w piekarniku, nadziewany chlebem , jakiem lub serem żółtym czy nawet rodzynkami. Kto ma rodzinę na wsi, choduje go już od wiosny aby był dorodny i dobrze smakował w dzień 15 sierpnia.
Wieczorem, po popołudniowej dżemce można kontynuować świętowanie, rozpoczynają się koncerty, przedstawienia, uliczne stragany oraz sztuczne ognie.
Część apulijczyków właśnie wtedy decyduje się również na urlop i nie zdziwcie się gdy zobaczycie zamknięte na cztery spusty sklepy, biura lub inne zakłady pracy, zamknięte nawet przez cały tydzień lub dwa.
Apulia Taste of Italy życzy miłego i przede wszystkim smacznego święta Matki Boskiej Zielnej.